To jeszcze do niedawna było tylko puste powiedzenie. Nadal w wielu domach panuje przekonanie, że gęś to bardzo tłuste mięso, ciężkostrawne. Smakosze z całej Europy zakochani są w gęsinie - czas, żebyśmy i my do tego grona dołączyli zachęca Elżbieta Podolska
Gęsina to najzdrowsze mięso. Ma od 3,5 do 5 proc. tłuszczu, a wieprzowina ma ponad 30. Sam tłuszcz zawiera kwasy nasycone, czyli nie dość, że zdrowo to bardzo smacznie, bowiem polskie gęsi hodowane są specjalnie w naturze, bez sztucznych pasz, tylko na naturalnej karmie. Okazuje się, że jesteśmy potęgą, jeśli chodzi o gęsinę, bowiem Polska jest największym producentem tego mięsa w Europie, a Wielkopolska dostarcza aż 1/3 tej produkcji.
11 listopada to dzień, w którym w wielu krajach Europy na stołach króluje gęś. I w Polsce była to przed wojną mocno zakorzeniona tradycja.
W wielu miejscach w Polsce zachowywano 40-dniowy post adwentowy, który zaczynał się po dniu św. Marcina, czyli 12 listopada. W tym dniu spożywano ostatni raz gęsie mięso. W wigilię tego święta wróżono zimową pogodę. Przepowiadano ją na podstawie kości piersiowej gęsi. Biała wróżyła śnieżną zimę, cętkowana - pogodę zmienną, a biało-czarna zapowiadała, że połowa zimy będzie mroźna i śnieżna, a połowa lekka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz