Date: Friday, May 15, 2009, 2:04 AM
I am almost used to people putting cheese on their seafood pasta.I am naturally disheartened by, but accepting of the widespread preference
for White Zinfandel.
I can very nearly hide my smirk when people order fries with their spaghetti.But yesterday provided two new culinary "Kodak moments" that were priceless.First was the woman who doused her risotto in ketchup.Best was
the woman who doused her spaghetti Bolognese in mayonnaise.
Andrew Hingston
Answer from Anne Garvey
Is it called Spaghetti Bolognnaise, do you think?
Have you ever seen people devour Ramen noodles with the soup poured out and a whopping dose of mayo, jalapenos and deep fried smelt on top? Smelled reheated tomato and canteloupe stewed together?
Seen ketchup and tabasco and vinegar and fish parts on top of the chick boiled in the shell the day before it was supposed to hatch? (you wait until you hear the peeping before you drop it in the boiling water.)
(The topper though, is my late brother's favorite: a liverwurst and kimchee sandwich. Even he would probably forgive a dig at his expense about so lethal a combination!)
How about a cold, deep fried bologna sandwich with potato chips, peanut butter and mayonnaise inside?
A hamburger with peanut butter as the topping? A deep fried Snicker's bar with a Spam crust?
A crushed shrimp chip and peanut butter and sandwich-spread sandwich? (With a good dill pickle, of course!)
An olive and herring and strawberry cream cheese filling for a bagel?
A mango filled with mayonnaise, spam and deep fried honey bees? (and people wonder what has happened to the world bee population!)
Come visit our lunchroom in the Clinical Laboratories!
Then you too can wonder how it is we never had much luck putting together a cookbook, for local fundraising purposes...
Answer from Witold Z
I call it “Culinary Atrocities”
Liverwurst and kim chee sandwich does not sound bad,In Mke I had it with raw sliced bermuda onion and it was good,In Vietnam I had Banh Mi sandwich also liver pate topped with carrot or daikon salad and mayo and ciliantro.
I have seen people in PL douse pizza with ketchup,which I thought it was pretty bad,but Spaghetti Bolognnaise and Ketchup risotto is a new low.
MOJĄ PASJĄ JEST JEDZENIE.Zwiedziłem ponad 30 krajów .Nie tylko wiem,jak potrawy smakują,ale też wiem w jaki sposób są przyrządzane.Wszędzie uczę się gotowania.I uczę jak przyrządzać i marketing żywności.W Pl MY PASSION IS FOOD.I visted 30+ countries-learning about food and it's preparation .I teach others about world food not only I know how it taste , but how to prepare it, and how to market it.Wherever I travel I take cooking lessons.Lived in USA -35 yrs.
Speak pipe
18.5.09
16 razy wzrosła wartość pensji Polaków
Puls Biznesu, pb.pl,18.05.2009 06:33
Od 1989 r. "żyjemy w kompletnie innym kraju. Mamy swobodę, wyjeżdżamy za granicę, uczymy się, inwestujemy pieniądze. Od 2005 r. powstało 1,5 mln nowych miejsc pracy. 16 razy wzrosła wartość pensji Polaków!" - powiedział dziennikowi "Metro" Michał Boni, szef doradców premiera i twórca "Raportu o Kapitale Intelektualnym Polski" oraz strategii dla Polski na kolejne 20 lat.
W wywiadzie udzielonym gazecie w 20 lat od upadku PRL i przejęcia władzy przez Solidarność, Boni dodał, że "mamy też cztery razy więcej absolwentów studiów wyższych. W 1989 r. takie wykształcenie miało 7 proc. Polaków, teraz 17 proc. To konkretne mierniki naszego cywilizacyjnego rozwoju. Wielki sukces naszej wolności, kreatywności, przedsiębiorczości".
A czego nie udało się zrobić?, pytało "Metro" - "Wieś ciągle nie jest w głównym nurcie przemian. Wiele osób nie nadążyło za transformacją i przeszło na wcześniejsze emerytury. Nadal mamy dysproporcje w rozwoju regionów. Szybko rozwijają się silne ośrodki. Ale różnice pomiędzy tzw. Polską B (wschodnie województwa) a resztą kraju to nie wynik transformacji. Nawet przez 20 lat nie da się odrobić zaległości z poprzednich kilkudziesięciu lat. Nie udało się nam również poprawić infrastruktury transportowej, a także skłonić społeczeństwa do brania większej współodpowiedzialności za otaczający świat".
Od 1989 r. "żyjemy w kompletnie innym kraju. Mamy swobodę, wyjeżdżamy za granicę, uczymy się, inwestujemy pieniądze. Od 2005 r. powstało 1,5 mln nowych miejsc pracy. 16 razy wzrosła wartość pensji Polaków!" - powiedział dziennikowi "Metro" Michał Boni, szef doradców premiera i twórca "Raportu o Kapitale Intelektualnym Polski" oraz strategii dla Polski na kolejne 20 lat.
W wywiadzie udzielonym gazecie w 20 lat od upadku PRL i przejęcia władzy przez Solidarność, Boni dodał, że "mamy też cztery razy więcej absolwentów studiów wyższych. W 1989 r. takie wykształcenie miało 7 proc. Polaków, teraz 17 proc. To konkretne mierniki naszego cywilizacyjnego rozwoju. Wielki sukces naszej wolności, kreatywności, przedsiębiorczości".
A czego nie udało się zrobić?, pytało "Metro" - "Wieś ciągle nie jest w głównym nurcie przemian. Wiele osób nie nadążyło za transformacją i przeszło na wcześniejsze emerytury. Nadal mamy dysproporcje w rozwoju regionów. Szybko rozwijają się silne ośrodki. Ale różnice pomiędzy tzw. Polską B (wschodnie województwa) a resztą kraju to nie wynik transformacji. Nawet przez 20 lat nie da się odrobić zaległości z poprzednich kilkudziesięciu lat. Nie udało się nam również poprawić infrastruktury transportowej, a także skłonić społeczeństwa do brania większej współodpowiedzialności za otaczający świat".
Subskrybuj:
Posty (Atom)