Speak pipe

4.7.14

Rosyjsko Polska bliskość etniczna i kulturowa



Z Rosją bliskość kulturową ma ten promil Polaków, których widujemy od rana idąc do pracy - już są nawaleni i czekają na 2 złote na kolejnego jabola.
Polacy nie mają żadnej kulturowej bliskości z Rosją, poza tą bliskością, którą Rosjanie nam narzucili przez blisko półtora wieku zaborów i pół wieku komunizmu: picie wódy i herbaty w szklankach, nie praktykowane zresztą w zachodniej części kraju (która rosyjskiej cywilizacji nie zaznała tak wiele). Bliskość językowa to nie wszystko. Polakowi skrajnie obce są rosyjskie wzorce państwowe, z kultem cara - wszechmocnej jednostki, z karykaturalnie rozbudowaną biurokracją i wszechogarniającą korupcją. Polak wstydzi się rodzimej biurokracji i pragnie jej ograniczenia. Polak wstydzi się korupcji. W rankingach korupcji Amnesty International od lat Polacy wypadają wielokrotnie lepiej niż Rosjanie. Polak krytykuje własne władze - nie wielbi ich. Nie wyobrażam sobie Polaka w koszulce z Tuskiem - chyba, że złośliwą. W Rosji koszulki z Putinem są normalne, tak jak obrazki Putina i plakaty z nim. Polak nie znosi jedynowładztwa. Polaka naturalnym środowiskiem jest demokracja. Czasami nawet anarchia. Ale tacy już jesteśmy. Polak tęskni za zachodem, a nie za wschodem. Polak jest Europejczykiem, nawet jeśli środkowym. Na pewno Polak nie jest jakimś Euroazjatą.
Stary, kłamliwy, obłudny ruski bełkot o "słowiańskiej duszy", na który niestety większość Ukraińców, Białorusinów i innych wciąż się nabiera. Kacapy potrafią tym gó.wnem operować nawet wówczas, kiedy mordują i wykańczają całe narody (głód na Ukrainie) jednocześnie łupiąc "braci Słowian" bez żadnego umiaru i wstydu.
Zawsze, jak szykują się do zadania ciosu, włączają najpierw tę Słowiańską propagandę.


Nie ma żadnej bliskości pomiędzy nami a tą dziczą zza Buga

Brak komentarzy: